Adwentowy Dzień Skupienia
W III Niedzielę Adwentu, zwaną także
Niedzielą Gaudete (Radości) odbył się Dzień Skupienia dla młodzieży
męskiej. Na zaproszenie Pocieszycielskiego Duszpasterstwa Powołań
odpowiedziało 5. chłopaków.
Dzień Skupienia rozpoczęliśmy o godz. 10.00 wspólną modlitwą do Ducha Świętego oraz konferencją, którą wygłosił br. Faustyn M. Wesołowski CCG. Nawiązując do tematu: „Przyjmować wolę Boga – jak Maryja” brat na podstawie fragmentu z Ewangelii Łukasza (1, 26-38) próbował wyjaśnić, dlaczego akurat Miriam (co się tłumaczy kropelka), ma być dla nas wzorem, w tej ważnej kwestii naszego życia. Mówił: „Wyobraźcie sobie taką sytuację, w waszym życiu jest wszystko super, macie wszystko poukładane, napisany w głowie scenariusz na własne życie (przyszłość) i w pewnym momencie przychodzi Anioł z Nieba i zmienia wszystko o 180 stopni. Czy wtedy pojawi się w Tobie radość?”. „Boże Plany często się różnią od naszych, szukamy logicznego wyjaśnienia i go nie możemy odnaleźć”. „Dziś przed nami staje Maryja, jako ta, która mimo braku logiki zaufała Bożym planom. To dla nas jest także wyzwanie, by w naszym życiu szukać Bożego myślenia, aby scenariusz na moje życie nie był „mój”, ale „nasz” – Boga i mój.”. „Nie jest to łatwe, bo jak śpiewamy w jednej piosence Stróżów Poranka <A Bóg map nie rozdaje, nie wiem dokąd iść>, ale słuchaj swojego głosu sumienia i pytaj się Boga na modlitwie: co mam robić? A potem daj twierdzące Fiat i idź za tym <dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego>”.
Następnie był czas wspólnej rozmowy przy cieście oraz zapoznania. Po obiedzie odbyła się godzinna Adoracja Najświętszego Sakramentu wg. duchowości naszej wspólnoty, czyli w ciszy. Każdy z uczestników dostał teksty do rozważenia podczas osobistej medytacji. Adoracja zakończyła się o godz. 15.00 modlitwą o Miłosierdzie Boże dla nas i świata całego. Po „Koronce” posililiśmy się duchowo Ciałem i Krwią Pańską podczas Mszy Świętej. Słowo Boże wygłosił o. Bonifacy M. Jankowiak CCG – Przełożony Domu Prowincjalnego. Ojciec na początku kazania przeszedł po kaplicy z lusterkiem w ręku i spytał się kogo widzimy? Następnie mówił o tym, by w naszym sercu było odbicie Jezusa, nie zamazane, przybrudzone, ale czyste i piękne: „po to jest Adwent, by pewne rzeczy odświeżyć, oczyścić z kurzu”, „ważne jest także byśmy, nie byli karykaturą własnej osoby, bo jesteśmy dziećmi Bożymi.”. „W naszym życiu musimy kierować się pewnymi zasadami, o których jest mowa w drugim czytaniu: <zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie. W każdym położeniu dziękujcie, Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie. Wszystko badajcie, a co szlachetne – zachowujcie. Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła>.” Puentą homilii były słowa: „Wtedy manifestujmy nasze chrześcijaństwo, kiedy kierujemy się starożytną zasadą męstwa: <czynie dobro, pomimo napotykanego zła> i niech wzorem będzie dla was ks. Jerzy Popiełuszko, który <zło dobrem zwyciężał>”
Wspólną kolacją zakończyliśmy oficjalnie Dzień Skupienia.
Deo Gratias!
Dzień Skupienia rozpoczęliśmy o godz. 10.00 wspólną modlitwą do Ducha Świętego oraz konferencją, którą wygłosił br. Faustyn M. Wesołowski CCG. Nawiązując do tematu: „Przyjmować wolę Boga – jak Maryja” brat na podstawie fragmentu z Ewangelii Łukasza (1, 26-38) próbował wyjaśnić, dlaczego akurat Miriam (co się tłumaczy kropelka), ma być dla nas wzorem, w tej ważnej kwestii naszego życia. Mówił: „Wyobraźcie sobie taką sytuację, w waszym życiu jest wszystko super, macie wszystko poukładane, napisany w głowie scenariusz na własne życie (przyszłość) i w pewnym momencie przychodzi Anioł z Nieba i zmienia wszystko o 180 stopni. Czy wtedy pojawi się w Tobie radość?”. „Boże Plany często się różnią od naszych, szukamy logicznego wyjaśnienia i go nie możemy odnaleźć”. „Dziś przed nami staje Maryja, jako ta, która mimo braku logiki zaufała Bożym planom. To dla nas jest także wyzwanie, by w naszym życiu szukać Bożego myślenia, aby scenariusz na moje życie nie był „mój”, ale „nasz” – Boga i mój.”. „Nie jest to łatwe, bo jak śpiewamy w jednej piosence Stróżów Poranka <A Bóg map nie rozdaje, nie wiem dokąd iść>, ale słuchaj swojego głosu sumienia i pytaj się Boga na modlitwie: co mam robić? A potem daj twierdzące Fiat i idź za tym <dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego>”.
Następnie był czas wspólnej rozmowy przy cieście oraz zapoznania. Po obiedzie odbyła się godzinna Adoracja Najświętszego Sakramentu wg. duchowości naszej wspólnoty, czyli w ciszy. Każdy z uczestników dostał teksty do rozważenia podczas osobistej medytacji. Adoracja zakończyła się o godz. 15.00 modlitwą o Miłosierdzie Boże dla nas i świata całego. Po „Koronce” posililiśmy się duchowo Ciałem i Krwią Pańską podczas Mszy Świętej. Słowo Boże wygłosił o. Bonifacy M. Jankowiak CCG – Przełożony Domu Prowincjalnego. Ojciec na początku kazania przeszedł po kaplicy z lusterkiem w ręku i spytał się kogo widzimy? Następnie mówił o tym, by w naszym sercu było odbicie Jezusa, nie zamazane, przybrudzone, ale czyste i piękne: „po to jest Adwent, by pewne rzeczy odświeżyć, oczyścić z kurzu”, „ważne jest także byśmy, nie byli karykaturą własnej osoby, bo jesteśmy dziećmi Bożymi.”. „W naszym życiu musimy kierować się pewnymi zasadami, o których jest mowa w drugim czytaniu: <zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie. W każdym położeniu dziękujcie, Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie. Wszystko badajcie, a co szlachetne – zachowujcie. Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła>.” Puentą homilii były słowa: „Wtedy manifestujmy nasze chrześcijaństwo, kiedy kierujemy się starożytną zasadą męstwa: <czynie dobro, pomimo napotykanego zła> i niech wzorem będzie dla was ks. Jerzy Popiełuszko, który <zło dobrem zwyciężał>”
Wspólną kolacją zakończyliśmy oficjalnie Dzień Skupienia.
Deo Gratias!